@article{Wołodkiewicz_2015, title={Nauczanie prawa czy przepisów prawnych?}, volume={67}, url={https://pressto.amu.edu.pl/index.php/cph/article/view/5736}, DOI={10.14746/cph.2015.68.1.12}, abstractNote={<p>W dyskusjach nad modelem studiów prawniczych, od czasów oświecenia aż do dni dzisiejszych, przewija się motyw użyteczności prawa rzymskiego i innych przedmiotów historyczno-prawnych dla edukacji przyszłego prawnika oraz czy studia te powinny przygotowywać jedynie do wykonywania praktycznego zawodu, czy też powinny dawać formację bardziej teoretyczny. Reformatorzy studiów podkreślali zazwyczaj niedostatki dotychczasowego stanu nauczania prawa. Kwestionowali głównie niektóre wykładane przedmioty i postulowali wprowadzenie innych, bardziej ich zdaniem potrzebnych do kształcenia przyszłego prawnika. Stosunkowo wcześnie, bo już w dwa lata po odzyskaniu niepodległości, rozporządzenie Ministra Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z dnia 16 października 1920 r. ujednoliciło studia prawnicze we wszystkich uniwersytetach polskich. Podobnie jak wiele rozwiązań pomyślanych przez twórców jako prowizoryczne, program studiów wprowadzony w 1920 r. przetrwał cały okres dwudziestolecia międzywojennego i w swych podstawowych rozwiązaniach był realizowany jeszcze w Polsce Ludowej. Ten prowizoryczny program – który n.b. dotrwał do roku 1939 i był stosowany jeszcze w pierwszych latach po II wojnie światowej – wywołał żywe polemiki w polskich środowiskach uniwersyteckich. Najbardziej charakterystyczna była w tym względzie dyskusja między dwoma profesorami Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie: historykiem prawa Oswaldem Balcerem i karnistą Juliuszem Makarewiczem.</p>}, number={1}, journal={Czasopismo Prawno-Historyczne}, author={Wołodkiewicz, Witold}, year={2015}, month={mar.}, pages={233–248} }