Abstrakt
Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w myśleniu o prawie nastąpiło wiele istotnych zmian, których zakres i doniosłość powinny być z pewnością przedmiotem niejednej starannej analizy. Lecz choć wiele w myśleniu o prawie się zmieniło, to przecież sam pozytywistyczny fundament od czasów Johna Austina i Karla M. Bergbohma wydaje się nienaruszony. Ale czy jest tak rzeczywiście? Zważywszy, że pozytywizm prawniczy nie jest kierunkiem jednolitym, a w jego szerokim nurcie można ulokować tak normatywizm Hansa Kelsena, jak i doktrynę Gustawa Radbrucha (choć z pewnością na granicy z prawem natury), dyskusyjna staje się nawet teza co do trwałości zasad pozytywizmu.
Finansowanie
Digitalizacja sfinansowana przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach umowy nr BIBL/SP/0002/2023/1.
Licencja
Copyright
© 2007 Wydział Prawa i Administracji UAM w Poznaniu OPEN ACCESS